Mój przyjaciel Jan miał zaledwie dwadzieścia pięć lat, ale już oznajmił, że jest gotowy na poważną decyzję, którą było małżeństwo. Ja byłem inny i nie patrzyłem na życie w taki sam sposób jak on. Kiedy jednak poprosił, żebym został jego świadkiem, to bardzo się ucieszyłem.
Zakup markowego zestawu noży kuchennych na prezent
Narzeczona Janka była całkiem sympatyczna i im dłużej spędzałem z nią czas, to bardziej zaczynałem ją lubić. Zaskoczyło mnie, że Janek nie chciał pieniędzy w prezencie ślubnym, a mieli listę przedmiotów, które chcieliby otrzymać od gości. Dostałem tę listę do wglądu. Znajdował się tam zestaw noży kuchennych Gerlach i postanowiłem, że to właśnie ja kupię taki prezent. Janek od razu skreślił te noże z listy, żeby nikt inny takiego prezentu nie wybrał. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu czekać i od razu wybrałem się do sklepu, żeby zakupić zestaw tych noży. Pakowane były one w eleganckie pudełka, które bardzo dobrze się prezentowały. Wybrałem ten zestaw, który konkretnie interesował mojego przyjaciela. Noże były bardzo ostre i solidne. Janek swego czasu pracował jako kucharz i na nożach, to akurat znał się doskonale. W zestawie było pięć noży a każdy służył do czegoś innego. Jeden był do warzyw, inny do mięsa, pieczywa. Ja sam w domu miałem tylko dwa noże i tak do końca, to się nie znałem na tym jakie miały zastosowanie. Najważniejsze, że dostałem zestaw noży, który chciał dostać mój przyjaciel w prezencie ślubnym.
W sklepie na miejscu jeszcze poprosiłem o zapakowanie noży w eleganckie prezentowe pudełko. Dzięki temu miałem już gotowy prezent ślubny i pozostało kupienie kwiatów. Musiałem jeszcze zorganizować dla Janka wieczór kawalerski i czekało mnie dość spore wyzwanie. To miała być najlepsza impreza.