Praktycznie rzecz biorąc większość z nas pomimo posiadania pracy, to i tak szukamy gdzieś innej, takiej dodatkowej by sobie dorobić parę groszy. I ja sobie taką znalazłam. Wystarczyło dobrze poszukać. Tak na co dzień to pracuję jako księgowa w niedużej firmie. Pomimo dobrej pensji, to chciałbym sobie trochę dorobić. Zawsze lepiej jest mieć więcej niż mniej.
Rachunkowość jako przedmiot na uczelni
Może nie koniecznie chciałam gdzieś prowadzić księgowość w innej firmie tak dorywczo. Raczej chciałam dorobić sobie na nauczaniu innych. Udało mi się znaleźć wolny wakat na uczelni. Będę pracować tylko w weekendy ze studentami zaocznymi. Jak nie trudno się domyśleć będę wykładać rachunkowość Wrocław jest miejscem, gdzie jest sporo uczelni z kierunkami ekonomicznymi, ale ja wybrałam swoją dawna uczelnie. wiem, że ona jest doskonała pod każdym względem. Warto pracować w miejscu, gdzie codziennie będzie chciało się do niego przyjść. Swoje pierwsze zajęcia zaczęłam tydzień temu. Wiadomo, że na studiach zaocznych trzeba od razu wykładać wiedzę, nie ma czasu na pogaduchy ze studentami. Ja wykładam teorię oraz praktykę. Wiem jak zazwyczaj wykładane są przedmioty na uczelniach i ja raczej wolę podchodzić do tego bardziej praktycznie, to znaczy biorę przykłady realne, takie, które miały miejsca. Uważam, że trzeba studentów uczyć takich praktycznych rzeczy, jakie dzieją się w księgowości w firmie. Wtedy student sobie na pewno poradzi pod studiach. Swoje wykłady z rachunkowości prowadzę blokowo, to znaczy mam pięć godzin wykładów i potem zaraz pięć godzin ćwiczeń.
Znalazłam dodatkową pracę na weekend. Będę uczyć studentów na mojej dawnej uczelni. Zajmę się wykładaniem rachunkowości. Jest to przedmiot ważny z punktu widzenia pracy w księgowości. Studenci tego kierunku muszą się dobrze przyłożyć do zajęć. Stawiam raczej na praktykę niż na samą teorię.