Większości wydaje się to dziwne, ale ja u kosmetyczki nie byłam nigdy. To prawda, nie odwiedzałam salonów kosmetycznych, ponieważ uważałam to za zbędny luksus a doskonale wiedziałam jak dbać o swoją cerę, żeby zawsze była czysta, zadbana i wyglądała cały czas młodo.
Wybór właściwego salonu kosmetycznego
Kiedy poznałam Olgę to od razu wydała mi się sympatyczna i się zaprzyjaźniłyśmy. Od samego początku podobały mi się jej gęste i długie rzęsy, ale nie miałam śmiałości o to pytać. Pewnego wieczoru przy lampce wina zapytałam o rzęsy. Olga od razu powiedziała, że je przedłuża w salonie kosmetycznym i dlatego tak pięknie wyglądają. Nagle i ja zapragnęłam mieć takie rzęsy i był to mój największy cel. Salon kosmetyczny Łódź, który poleciła mi Olga był bardzo profesjonalny o czym dowiedziałam się nie tylko od niej. Sprawdziłam opinie i okazało się, że nie było osób, które nie byłyby zadowolone. Wiedziałam, że właśnie tam przedłużę sobie rzęsy i to był najlepszy wybór. Olga razem ze mną pojechała do salonu kosmetycznego, bo nie znałam tamtej części miasta i pewnie bym się zgubiła. Olga odwiedzała to miejsce regularnie i drogę znała na pamięć. W salonie przywitała mnie młoda kobieta, która była bardzo uprzejma. To właśnie ona wykonała mi przedłużanie rzęs. Trochę to trwało, ponieważ rzęsy zakładała mi prawie dwie godziny, ale warto było czekać, ponieważ efekt był nieziemski. Jeszcze nigdy tak pięknie nie wyglądałam a tusz tak nie uwydatniał rzęs nigdy.
Oczywiście jak raz przedłużyłam sobie rzęsy to zaczęłam to robić regularnie jak Olga. Nie wyobrażałam sobie, żeby nie nosić sztucznych rzęs, bo dzięki nim wyglądałam pięknie. W wakacje to było szalenie wygodne, bo wcale nie musiałam się malować. Nawet mogłam chodzić na basen bez obaw.