Kiedy otwierałem biuro to zatrudniałem tam zaledwie pięciu pracowników. Z czasem firma się rozwinęła i musiałem przenieść się do innego budynku, gdzie dostępnych było więcej pomieszczeń biurowych. Nawet zorganizowałem tam pomieszczenie na archiwum.
Zakup pojemników biurowych na dokumenty
W archiwum znajdowały się rozliczone faktury. Z biegiem lat było ich coraz więcej i szybko zauważyłem, że w archiwum panował nieład. Wszystkie dokumenty były na półkach, ale nie były posegregowane według dat. Musiałem zainwestować w pojemniki na dokumenty, żeby w końcu w archiwum zapanował porządek. Pojemniki biurowe na dokumenty kupiłem w sklepie, w którym zaopatrywałem się we wszystkie materiały biurowe. Pojemniki kupiłem w różnych kolorach. Każdy z nich opisałem uważnie, dzięki czemu łatwiej było mi znaleźć dokumenty w razie konieczności. Na segregowanie dokumentów w pojemnikach nie miałem czasu i zatrudniłem studenta na umowę zlecenie, który miał się tym zając. Przez trzy miesiące układał faktury w pojemnikach, bo musiał jeszcze je znaleźć według dat. Sporo przy tym było pracy, ale na koniec w archiwum panował taki porządek, że bez problemu odnalazłem każdy dokument. Pojemniki biurowe na dokumenty sprawdziły się tak dobrze, że postanowiłem zakupić ich większą ilość i trzymać w nich bieżące dokumenty. W swoim gabinecie miałem kilkanaście takich pojemników, ale także otrzymali je moi pracownicy. U każdego na biurku dzięki temu panował odpowiedni porządek w dokumentacji.
Po dziesięciu latach prowadzenia działalności zatrudniałem już ponad dwustu pracowników. Otrzymywałem mnóstwo zleceń, bo zawsze się z nich wywiązywałem i klienci chętnie do mnie wracali. Pracy zawsze było dużo i ludzie w mojej firmie na brak zajęcia nie mogli narzekać.