Decydując się na samodzielne wykonywanie napraw w domu, powinniśmy najpierw przygotować bazę narzędziową, czyli zestaw urządzeń, które ułatwią i uprzyjemnią nam działania. Bazę – to znaczy grupę rzeczy zasadniczych i niezastąpionych. Jak twierdzą fachowcy – w podstawowym wyposażeniu walizki majsterkowicza powinna znaleźć się przede wszystkim dobra szlifierka.
Większe, czyli bardziej użyteczne – szlifierki kątowe
Jeśli nie zamierzamy wykonywać remontu kapitalnego ani nie zakładamy budowy nowego lokum, wystarczy nam zakup narzędzia o mniejszych parametrach i gorszej wydajności. Urządzenie takie cechuje mniej solidna budowa i brak wielu różnorodnych zabezpieczeń, ale też stosunkowo nieduża waga, która zapewnia łatwość posługiwania się i wielość zastosowań. Planując samodzielne pokrycie wnętrza mieszkania glazurą lub np. wykonanie przydomowego ogrodzenia – lepiej poszukać urządzeń o bardziej profesjonalnych możliwościach, przygotowanych na liczne próby wytrzymałościowe i adaptowanych do dłuższego wysiłku. Np. kątowa Hitachi G23SR, która sprawnie przetnie płytkę ceramiczną, blachę, ale też drut stalowy czy kostkę betonową – posiada znakomicie wzmocniony i osłonięty silnik, system odprowadzania pyłu na zewnątrz, układ antyprzeciążeniowy, a także aparat chłodzenia. Choć odznacza się większą wagą, to jednak wyposażono ją w mnóstwo udogodnień takich jak regulowany, antywibracyjny uchwyt czy blokada wrzeciona. O bezpieczne użytkowanie szlifierki dba włącznik zasilania, niezależny od dopływu prądu z sieci.
Poszukując urządzeń do prac majsterkowych czy zwykłego pozbywania się usterek, często wybieramy rzeczy z mniejszymi możliwościami, sugerując się tymczasowym lub doraźnym zastosowaniem. Bywa jednak, że konieczność kolejnych napraw budzi w nas żyłkę majsterkowicza, toteż warto już na początku zaopatrzyć się w urządzenia technicznie lepsze, by powtórnym kupnem nie powiększać niepotrzebnie inwestycji.