Dobrze wyposażony szpital powinien składać się z odpowiedniej aparatury oraz osprzętu medycznego. Standardem są oczywiście specjalne łóżka, zapasowe strzykawki, kroplówki i wiele innych rzeczy. Jak się okazuje równie istotna jest też aparatura jak nieinwazyjna wentylacja.
Czym jest nieinwazyjna wentylacja?
Aparat ten składa się ze specjalnej maski zakładanej na nos lub nos oraz usta. Połączona jest przewodem z urządzeniem wytwarzającym dodatkowe ciśnienie. Maska, która jest przymocowana do twarzy, powinna zapewniać całkowitą szczelność i odpowiednio przylegać. Jak się okazuje, ciśnienie w trakcie wdechu jest zdecydowanie większe niż podczas wydechu. Aparat taki jak wentylacja nieinwazyjna wspomaga oddychanie chorego, umożliwiając swobodny przepływ powietrza do płuc, jednocześnie odciążając mięśnie oddechowe. Czujniki aparatu wykrywają moment brania wdechu i dopiero wówczas urządzenie zwiększa ciśnienie. Rozwiązanie tego typu stosuje się jedynie wtedy, gdy pacjent jest całkowicie świadomy. Przeciwskazaniami jest zaburzenie świadomości chorego lub obecność dużej ilości wydzieliny w drogach oddechowych. Pierwszy kontakt pacjenta z urządzeniem może okazać się nieco nieprzyjemny. W prosty, nieco obrazowy sposób można powiedzieć, że urządzenie „dmucha” do nosa oraz ust osoby korzystającej z aparatu. Najważniejsze jest, by chory zaczął „współpracować” z urządzeniem, a tym samym oddychał powoli i głęboko, a po chwili zauważy, że wentylacja pomaga we wcześniej wspomnianym oddechu.
Urządzenia takie jak nieinwazyjna wentylacja skutecznie służy do pomagania przy oddychaniu osobom chorym. Jego działanie jest efektywne, lecz podczas pierwszego użycia przez pacjenta może okazać się nieco nieprzyjemne. Po chwili jednak z pewnością zauważy się poprawę oddechu.